Różnie bywało w moim życiu,
wiatr wiał raz w oczy a raz w plecy.
Wszystko to dało mi naukę,
taki jest właśnie los człowieczy.
Czasami słońce zachodziło,
cień kładł swe skrzydło na mą duszę.
W środku się jednak światło tliło
głos co powtarzał powstać muszę.
Wszystko to w słowa się złożyło
co lekcje mi do dzisiaj dają,
że miłość nigdy nie umiera
to tylko ludzie się zmieniają!!!!!!