Skok na Teimor .

A jakieś macie zdjęcie z ostatnich skoków :D
Jutro już z Majką wracam do domu . Dzisiaj miałyśmy wieczorem ognisko i było fajniee . ;] Haha , a najlepsze jak ja leżałam przy tym ognisku na takiej długiej ławce i podeszła Bona (pies) i popchnęła tą ławkę i wywaliłam się razem z tą ławką . xD Albo kij mi się fajczył od kiełbasek . xD A wczoraj byłyśmy w 4 godz. terenie a dokładnie w 3,5 godz. bo za szybko wróciłyśmy i dzisiaj wyjeździłyśmy se z dziewczynami to 30 min jazdą na oklep . :) No a w terenie było bardzo fajnie i strasznie jednocześnie . xD A najstraszniejsze było podjechanie pod stromą górę galopem a potem zjazd z jeszcze z bardziej stromszej góry galopem . ;oo Hehe i oczywiście miałam takiego pecha że bat mi potem wyleciał z rąk i musiałam schodzić i go łapać. xd I też było bardzo fajne skakanie przez drzewa i z mini górek . ^^ I też było dużo głębokich kałuż przez które fajnie się kłusowała lub galopowało . :D

Po terenie zjadłyśmy obiad i pojechałyśmy z panią , Julką , Anią , Dominiką i panem Marcinem (właściciel siwego) na park linowy . :D hahah to to była masakra nogi trzęsły mi się jak galaret , bo ja mam lęk wysokości . xD I razem z p.Marcinem i Julką przeszliśmy tylko dwie trasy chyba zieloną i różową (różowa to same zjazdy :D ) Bo więcej nie daliśmy rady . xd Ale kiedyś może jeszcze pojadę :D Brata namówię . xd
A jutro jak już przyjadę do domu to za parę godzin jazdę z rodzicami nad morze na cały tydzień z campingiem . :D hehe, a i dzisiaj skończyłam swoją prace z Malinką . Byłam dzisiaj ostatni raz na jeździe, i potem jak przyjadę z nad morza to z 2 razy pojadę zobaczyć czy sobie pan Mirek radzi z nią . ;d A i dostałam nawet za to ujeżdżanie jej "wypłatę" xD Hehe z czego jestem bardzo zadowolona . :D