Mordka ;)

Jeszcze jak było troszeczkę śniegu .
Wczoraj na koniach popstrykałam dziewczyną zdjęcie - teraz muszę wszystkim to wysyłać na e-maila ;O Jak ja tego nie lubię xd

W domu byłam około 16;30 przebrałam się zjadłam obiad ogarnęłam włosy i poszłam na imprezkę do kuzynów ;D Do domu wróciłam przed 24 . Myślałam że łeb mi wybuchnie xd . Dokładniej to były urodziny mojej ciotki ale u niej urodziny to wielkie imprezy tak że muzykę to słychać u mnie w domu (mieszkam na przeciwko) . Ale to dorośli byli oddzielnie i hymm młodzież była oddzielnie xd Ogólnie to kuzynka pobiła 2 kieliszki, kuzyn szklankę a mój brat chciał we mnie walnąć ale coś nie trafił i walnął w szklankę i całe picie się na niego wylało i musiał lecieć się przebrać xd Wszyscy się w tak najebali że to masakra (chyba tylko ja brat i koleżanka byliśmy trzeźwi) xd Ale mi się tam podobało :D
Dzisiaj pojechałam z rodzicami i Mateuszem do Hosso i kupiłam se bluzkę ;3

Eh jutro już SYLWESTER ! :D