Labradorka Nuka - czeka na miłość ...

Labradorka Nuka - czeka na miłość ...

Mam na imię Nuka i mam około 2 lat

Ciekawa jestem jak wygląda życie kochanego psa ?...?
Jak to jest być dla kogoś ważną, potrzebną i jedyną ?...?
Nie pamiętam abym w swoim życiu zaznała takiego sielskiego spokoju.
Spokoju, gdzie nawet brzęczenie muchy przeszkadza, a tykanie zegara leniwie odmierza minuty.
Czasami zdarza mi się zaobserwować, zza krat, jadącego psa w samochodzie, z wystawioną głową przez szybę.
Wygląda na szczęśliwego - ciekawe czy wiatr to sprawia czy samochód, w którym siedzi...

Miejsce, w którym się znajduje, nie jest hotelem 5 gwiazdkowym.
Towarzysz mej niedoli bardzo dokuczliwie okazuje mi amory.
Nie mam się gdzie schować ani gdzie uciec...
Czasami mam ochotę być niewidzialna, niesłyszalna i nic nieczująca.
Ale wtedy nikt by mnie w tej schroniskowej klatce nie dostrzegł.
Podobno wszystkie psy są piękne tylko nie wszyscy to potrafią zauważyć.
Moje powierzchowne ranki dadzą się szybko wyleczyć.
Boję się natomiast o to czy odzyskam równowagę i zaufanie do świata.
Jedynym ratunkiem jest Twoja miłość i Twoja bliskość...

Możesz zostać DOMEM STAŁYM - czyli dać Beki natychmiast kredyt zaufania, legowisko, michę i serducho :)

Napisz do nas adopcje@labradory.info
Telefon: 500 235 384,
608 324 564,
601 701 233,
607 960 803

dodane na fotoforum: