pomoria 2010-01-26
piękne..niezwykłe...ale serce się kraje, że jest im tak ciężko...jak one sobie radzą?...w taką zimę jaką mamy teraz jest im wyjątkowo źle...:-(
wygorz 2010-01-26
Mnie się wydaje, że to sami jednak ponosimy winę za te ptaki. To trudne, ale poprzez dokarmianie pozbawiamy je instynktu przeżycia bez dokarmiania. Ja wiem - brzmi to okrutnie, lecz prawda bywa bolesna.
zuza7 2010-01-29
U nas też łabędzie i kaczki marzły na Wiśle. A co do styczniowego słońca - to akurat było w miarę ciepło.