po czerwieniach jak języki ognia stopniowo niebo się rozjaśniło rozpraszając cienie na drzewach ukazując złocistą tarczę która coraz wyżej i wyżej na niebo wschodziła jej siła rozświetliła ciemne obłoki ciepło nas przywitała...
(komentarze wyłączone)
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]