https://youtu.be/SjTQvJE3zjI
Zbierał człowiek na łące kwiaty pięknie pachnące,
Kwiaty pięknie kwitnące zrywał człowiek na łące,
Piękne kwiaty, hej, na łące, piękne kwiaty.
Najpierw były rumianki, białe jak śnieg jest biały,
Człowiek stał wśród rumianków, człowiek biały był cały,
Wśród rumianków, cały biały, wśród rumianków.
Druga łąka zielona, hej, zielona tam trawa,
Człowiek rzucił rumianek, jął zielonym się stawać,
Hej, zielonym, hej, się stawać, hej, zielonym.
Ach, cudowna jest zieleń, pięknie żyć wśród zieleni,
Jednak nudzi się człowiek, życie pragnie odmienić,
Hej, odmienić, życie pragnie, hej, odmienić.
Hej, zakwitły już maki, maki piękne czerwone,
Hej, kuszące są maki, człowiek ruszył w ich stronę,
Hej, w czerwone, ruszył w stronę, hej, w czerwone.
Maki zwiędły i zbladły, koniec ich jakże marny,
Człowiek czerwień porzucił, żeby stanąć przy czarnym,
Żeby stanąć, hej, przy czarnym, żeby stanąć.
Idzie człowiek po łące, zrywa kwiaty pachnące,
Wypatrując na polu, spokojniejszych kolorów,
Hej, kolorów, spokojniejszych, hej, kolorów.
słowa i muzyka Krzysztof Daukszewicz
vanilla 2014-10-28
ileż to czasu spędzało sie na takich uroczych łączkach...dawno,dawno temu..:)
re/
Dzięuję:)
a gdy zjechałam na dół do Zakopanego było cieplutko i bardzo,bardzo jesiennie.
Takie miłe,przyjemne dwa w jednym:)