Słońce wyszło zza chmur
odkryło swą jasną twarz
swe rumiane oblicze
obdarzyło mnie ciepłem.
Wiatr
lekki
delikatny
chłodzi moją duszę
jak lód w letni poranek.
Ziemia wita mnie
zieleń - to nadzieja
przyciąga mnie do siebie
chce bym była dla niej
chce bym na niej tańczyła
jak motyle w powietrzu.
To mój poranek
pełen blasku
miłości
radości
szczęścia.