Pilnuję babci walizeczkę żeby nie umknęła.
Ma rozpakować garnuszki i basta!
Jeszcze troszkę jej to zajmie czasiku.
Poradzi sobie,dopilnuję jej.
Jestem dobry w te klocki,naprawdę.
A teraz umykam z babcią za Wisłę.
Nie bójcie się,nie utopię jej w niej.
Że też ona już umie pływać,ehhhh
I po co ją szkoliłem?,hi hi hi.
Pozdrawiam cieplutko wszystkich.
Papatki
(zdjęcie umieściłam za zgodą A.W.)
jaworr 2013-06-15
Witam, Babcię i Jaśka....:))
Cieszę się, że jesteś bo się za Wami stęskniłam...
Kolorowych snów życzę..:)
romeks 2013-06-17
W Wisełce dużo garnków do mycia Jaśku.Przyjedź i umyjesz z babcią.
maggy 2013-06-17
Taki smutny?? No tak...Wróciłeś z wczasów , teraz trzeba iść do pracy...kto by się cieszył...