...uff jak gorąco-a ja gorę-szatek nie zdążyłam zmienić...

Ta ślicznotka wybierała się na ulicę
I ,,wpadła,, w moje sidła,zabrałam i przeniosłam do trawy,daleko od szosy
Gąsienica Niedźwiedziówki kaja, (Arctia caja)-o ile dobrze się doszukałam...

Słonko nas rozpieszcza a troszkę lufciku by się zdało.
Miło spędzonego wieczorka Wam życzę-Lutka