...ostatnie spojrzenie na Wetlinkę-smutno mi...

...ostatnie spojrzenie na Wetlinkę-smutno mi...

Obiecałam jej że za roczek znów ją odwiedzę
Mimo jej chimerów:
-mgły że na nic brylki by się zdały...
-wiatru że momentami bałam się czy yyy,moja waga to zdzierży...
-deszczyku i kamioli że zwątpiłam czy moje lakierki się nie rozsypią lub nie zostaną w błocie...
-nie wspomnę o zadyszce że jakosik mnie też odwiedzała ...
-ale i tak mnie nie zaskoczyła,starzy Górale mi przepowiedzieli...
Lecz reasumując:
jestem szczęśliwa a wszystko to to piękne uroki górek
Jeśli zdrówko mi pozwoli podeptam po niej,jeśli nie będę ją podziwiać z nizin.
Liczę siły na zamiary...

tebojan

tebojan 2017-11-03

Czarujesz pięknymi widokami swoich kochanych górek

awangar

awangar 2017-11-04

Cudnie tu....ech, być tam przez chwilę...

styna48

styna48 2017-11-04

Dla takich przeżyć i widoków wspaniałych warto było.

jahoda

jahoda 2017-11-04

Skoro obiecałaś :)
Miło się z Tobą wędruje
Pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >