[28147575]

niech żyją niezaplanowane spotkania i imprezy ;) niech żyje karaoke w Lewitacji i piwo z Maniany i lody z Tralalala i makarony z Novocainy, i mrożona kawa o zachodzie słońca na dachu muzeum i słoneczniki z placu solnego i wyprzedaże w galerii dominikańskiej:) WrocLOVE - poznałam i przekonałam się na własnej skórze jakie to miasto ma klimat. 10 dni delegacji z przerwą na weekend, praca do 19, niekończące się telefony i kilkugodzinne spotkania z zarządem i kierownictwem, milion tematów do ogarnięcia - potem godzina dla siebie i nocne eksploracje Wrocka - tak padam na twarz, ale było na prawdę fajnie ;)

dodane na fotoforum: