Broken Sword 5

Broken Sword 5

..o rety dawno mnie nic tak nie wciągnęło :P ostatnio dwa lata temu siedziałam dniami i nocami przy BS 4. Z piątką poszło mi łatwiej, 11 godzin i po rozgrywce ;)
Głównym miejscem akcji znów jest Paryż. Co bardzo mnie cieszy, miło wrócić wspomnieniami do podróży sprzed roku, niektóre lokacje fajnie odzwierciedlają miasto ;) Gra wygląda jak trójka i czwórka chociaż wydaje mi się sporo łatwiejsza niż dwie poprzednie części. Fabuła opowiadana znów trochę w spiskowo-nadprzyrodzonym tonie, brzmi trochę jakby była stworzona na wzór książek Dana Browna...jeden dzień długiego weekendu przesiedziałam przy kompie i nie szło mnie od niego odciągnąć, Bogu dzięki za wyrozumiałego męża i za to ze weekend zaczął się już w poniedziałek ;) to kiedy szósteczka? :P

https://www.youtube.com/watch?v=Uem0wItZVaQ