W ogrodzie wyrósł Pierwiosnek. Trochę za wcześnie, jeszcze w zimie ale przeżył. Dziewczynka zerwała go i wysłała wraz z listem i wierszami swemu przyjacielowi. Chłopiec schował list wśród innych. Tak pierwiosnek przetrwał zimę. Latem gdy chłopiec dowiedział się, że dziewczynka ma już innego przyjaciela spalił listy i wiersze w piecu. Pierwiosnek wylądował na podłodze. Służąca podczas sprzątania podniosła go i włożyła do książki z wierszami duńskiego poety Ambrożego Stuba. Człowiek czytający książkę porównał poetę do Pierwiosnka, pierwszego zwiastuna wiosny. Pierwiosnek poczuł się zaszczycony tym porównaniem i cieszył się, że służył jako zakładka w tej właśnie książce.
lenka58 2012-11-09
Szkoda, że wiosna trwa tak krótko-:( Inne pory roku są rownież piękne, ale wiosna jest taka cudowna i tak zawsze po zimie oczekiwana-:))))
jaworr 2012-11-09
W końcu pierwiosnek doczekał się honorowy....ale my nie możemy się doczekać...że tak się skończy nasza historia to nie myślałam...:))
Iskierkę nadziei trzeba zawsze mieć, ale tu już zwątpiłam....
lenka58 2012-11-09
Kochana Elu.Nadzieja odchodzi ostatnia, bo ostatnia przychodzi.Nie pozwólmy jej odejść.Nawet gdyby tylko tlić się miała .
conrrad 2012-11-09
Spokojnie,bez paniki!!!-Grzegorz się odezwie,jestem tego pewny jak dwa razy dwa i jeszcze razy dwa!!!!!!)))