petrus 2008-10-27
Mój kolega zginął właśnie na takiej trasie w 1994r w Austrii.....dostał wielkim głazem, który poruszył niechcący jego kolega powyżej. Ileż to już wypadków było przy okazji wchodzenia na Orlą Perć. Mam wielki niesmak do takich tras !!!
pozd
pyzulak 2009-02-03
No cóż, każda wspinaczka to wielkie ryzyko, ale jak ktoś jest tak wielkim pasjonatem górskich wypraw, to nawet o tym nie myśli...podziwiam..i jeszcze raz podziwiam..