Przyciąga cię róża.
lecz kolce okrutnie ranią.
Jej woń cie odurza, cierpisz,
lecz wciąż patrzysz na nią.
Już dotykasz jej kwiatu,
delikatnie ujmujesz,
smakując aromatu nawet
bólu nie czujesz.
Nagle płatki opadają
-nie wierzysz, załamany.
Radości krótko trwają
kolce zostają i rany.
Z.K
(komentarze wyłączone)