dzisiejsze moje zdjęcie ma nr.1500..
cóż ja mogę powiedzieć..
na tych zdjęciach mało moich psów..
jak na 4-letnie moje bycie tutaj to właściwie w ogóle ich nie ma...
ale.......prawie wszystkie moje zdjęcia (95 proc.) powstały *przy ich udziale*..
wędrowaliśmy w jedną stronę poza las aby robić zdjęcia jednej sąsiadującej wsi..
wędrowaliśmy daleko w drugą stronę,w górę aby zrobić zdjęcia drugiej sąsiadującej wsi..
wędrowaliśmy pół km.w dół aby fotografować motyle,brodziliśmy po pas w trawie po łąkach w pobliżu domu..
nawet kury czy ptaki w ogrodzie -psy zawsze były przy mnie albo gdzieś w pobliżu...
przy fotografowaniu kwiatów -też były..
nie miałabym sarny,łani ,dzięcioła zielonosiwego,zaskrońca,żmii czarnej czy zygzakowatej gdybym nie była w danym miejscu o danej porze...
___z nimi__