Medalion z syrenką zobaczyłam na ul. Sandomierskiej

Medalion z syrenką zobaczyłam na ul. Sandomierskiej

Syrenka wyrzeźbiona przez Zygmunta Otto jest bardzo nietypowa i naprawdę warto ją bliżej poznać. Nie przypomina zupełnie eterycznych, dlugowłosych stworzeń z Rynku Starego Miasta czy wiaduktu ulicy Karowej, daleko jej też do monumentalnej Syreny z Wybrzeża Kościuszkowskiego, chociaż tak jak one, obowiązkowo w Warszawie, dzierży miecz i tarczę. Syrenka Otto z garażu MPO z krótką grzywką i ścietymi prosto włosami odsłaniającymi szyję i kark wygląda raczej jakby na początku XX wieku wybiegła z kawiarni na Nowym Świecie, gdzie wśród dymu papierosów i gwaru rozmów, przegrała zakład z jakimiś artystami w wyniku którego musi teraz, półnaga, strzec śmieciarek i pilnować porządku na Madalińskiego.

danka

danka 2011-03-14

Zawsze coś wypatrzysz Halinko...pozdrawiam cieplutko Ulubiona...milutkiego dzionka...buziaczek:)*

sousse

sousse 2011-03-14

Cacko!

alusia0

alusia0 2011-03-14

....cudna jest...jakie ma kształty!!!!

guliwer

guliwer 2011-03-14

Jakaś taka atletyczna ta Syrenowość ;-) wszystko ma na miejscu, więc ją lublu ;-)

flossy

flossy 2011-03-14

śliczna płaskorzeżba i piekny kadr

tczew54

tczew54 2011-03-14

Fajna syrenka. Opis rewelacyjny.

aniakar

aniakar 2011-03-14

...i troszkę się jej przytyło .....jest inna ....

enio47

enio47 2011-03-14

Rzeczywiście nieco inne wydanie Syrenki :)))*

dodaj komentarz

kolejne >