Jak zwykle wszystkiego muszę dopilnować. Nareszcie koniec tej ciężkiej pracy - nanizania grzybków na sznurek!
teresa9 2010-09-19
Z grzybkami też walczę od kilkunastu dni, ale uwielbiam to! A kotek jest taki podobny do mojego Maxa, którego już nie ma...
esterra 2010-09-21
Uszatek jak zwykle nadzoruje:)