zaglądam w szyby wszystkim
autobusom, które jeżdżą po moim mieście i bynajmniej nie szukam
zaginionego kochanka, który wyszedł pięć lat temu po pomidory. nie
wiem czego szukam. nie. wiem. ale ale, niech już tak zostanie, bo lepiej
żyje się ze świadomością że nigdy nie znajdzie się tego czego nie ma
w naszej głowie.
dodane na fotoforum: