Moja najgorsza cecha - nawiność. To znaczy, staram się jak mogę, ale cholernie trudno pozbyć się takich zestarzałych cech charakteru. Samą mnie to wkurza, ale co ja poradzę, ze tak łatwo zrobić na mnie wrażenie.
Zawsze zakładam, że ludzie mówią mi prawdę.
Do dzisiaj wierzę w coś takiego jak wierność - wprawdzie nie moją własną - ale to przecież zupełnie coś innego!
Nigdy nie liczę reszty i wierzę każdemu, kto twierdzi, że jeszcze w życiu nie spotkał tak fascynującej kobiety jak ja.
isadora 2008-01-25
naiwność to nie wada, to część dziecka, który każdy powinien mieć w sobie jak najdłużej... oby do końca... nie wyzbywaj się jej... nie tak do końca :)
cantor 2008-03-30
Zlapalem..MIODZIOOOOOOOOOO!!!!!!
pipen 2009-03-14
już złapałem i zachowałem :-)
nkamil2 2011-10-02
już schowałem :)
daro55 2011-10-25
Ooooo to jest bardzo miłe :)))
isadora dobrze napisała :)
daro55 2011-10-25
Widzisz.... ja też jestem trochę naiwny i czasem wierzę w coś,po czym się rozczarowuję. To potem boli,ale myślę,że to dobra cecha charakteru :)
birkut22 2011-12-04
ja tam nic nie zostawiam na potem bo moze sie zestarzec, popsuc bierzmy życie jakim jest