iwmali 2011-11-24
Masz rację, Molly nigdy nie zajmie miejsca Kesuni w naszych sercach, Kesi była jedyna w swoim rodzaju, kochałam ją ponad życie. Nie ma dnia, żebym o niej nie myślała, niestety dom bez psa to nie dom! Molusia też jest najukochańsza w świeci, często wołam na nią Kesi...najbardziej boli mnie to w jaki sposób odeszła do Psiego Nieba. :(((((