krys21 2007-10-12
Złoto paradnie rozlane, zastygłe w drżących kielichach, gdzie wiosna w swym przebudzeniu wilgotnie wzdycha, a wzdycha.Królują tak w swoim złocie niepomne,że czas ich poliże i wtedy zwiną się cicho nietrwałe żonkilo-narcyze.
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]