[11537507]

Życie jest wiernym odbiciem ogniska,
Które rozpalam, gdy ciemność zapada,
Najpierw niewielką iskierką rozbłyska,
Żeby polanom przyjemny blask nadać.

Dalej rozpala się większym płomykiem,
Tańcząc radośnie po drwach językami.
Potem powiększa rozmiary, obficie
Płonie wśród ciszy, mrok sobą rozgania.

W końcu przygasa znikając powoli,
Staje się żarem nie tak już gorącym,
Tli się łagodnie ostatkiem sił swoich,
Żeby popiołem swe życie zakończyć.