Kraków

Kraków

Wjeżdżamy na rondo Polsad
Humor
Wiezie taksówkarz kobietę. Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy. Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę. Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę.
- Ale proszę pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci i męża... - mówi prawie płacząc kobieta.
- A ja 40 królików, rwij trawę! - odpowiada taksówkarz.

dodane na fotoforum:

alvin

alvin 2018-10-02

Ot, i proza życia i nie zawsze musi mieć złe skojarzenia

dodaj komentarz

kolejne >