Kraków

Kraków

Przychodzi gość do agencji towarzyskiej i pyta:- Czy macie taką bardzo śmierdzącą?- Owszem mamy - odpowiada szefowa - na zapleczu w garażu, ale pan tego nie wytrzyma.- Wytrzymam - odpowiada gość.Gość idzie na zaplecze, smród, szczury, koty itp. W garażu leży stara babcia na rozwalonej wersalce, smród na potęgę.- Ja tu przyszedłem na numerek - mówi gość.- Ale Ty tego nie wytrzymasz - mówi babcia.- Wytrzymam - mówi gość - i zabierają się do rzeczy.Nagle gość mówi:- Usiądź mi na twarz.- Ale ty tego nie wytrzymasz - mówi babcia.- Wytrzymam - odpowiada-siadaj.Po chwili gość jęczy:- Puść!- A mówiłam, że Ty tego nie wytrzymasz - mówi babcia.- Bąka puść - odpowiada gość.

dodane na fotoforum: