Lektura godna polecenia, szczególnie dla osób wrażliwych
i chcących poznać mowę kwiatów.
A słodycze - wyłącznie jako dodatek, ponieważ czyta się ją *jednym tchem* i człowiek zapomina o prozie życia.... ;-)
Kilka cennych uwag po męskich komentarzach:
Panowie, zapamiętajcie: Kobiety nie tyją!
Kobiety zwiększają erotyczną powierzchnię użytkową.
Prawdziwe kobiety mają krągłości.
Pozostałe jeszcze walczą...
Kobieta puszysta to kobieta uniwersalna.
Zimą ogrzeje, a latem zapewni cień.
Zresztą: Facet nie pies - na kości nie poleci (zasłyszane).
madziak 2015-12-14
Oj tam, oj tam - trzeba sobie czasem to życie osłodzić, a potem jest motywacja do uprawiania narodowego sportu, czyli Nordic Walking :)))
zwiecha 2015-12-14
Wciągnąłem dziś aż dwa Raffaello.
Ale kijki narodowe .....w piwnicy.
;(
zezem 2015-12-15
No ładnie :)
Zestaw na wieczór a kijki na popołudnie... równowaga kaloryczna zachowana :)
lidia23 2015-12-15
hihi
ja też jem ciągle słodkości i niekoniecznie przy czytaniu książek;)
ja je jem zupełnie bez powodu:)))
pozdrawiam!
madziak 2015-12-15
Tak trzymać Kobiety!
Pamiętajcie jednak, że tylko te darowane nam są o niskiej zawartości kalorii :))
kasiaaa 2016-01-19
och...uwielbiam dobre słodycze...ale u mnie się nie uchowają, no chyba, że schowam;-)
(komentarze wyłączone)