MRÓZ
Szymański Edward
Chodził malarz od chaty do chaty,
wszystkie szyby malował nam w kwiaty -
wszystkie szyby malował srebrzyście
w małe gwiazdki i w palmowe liście.
A choć każdy z malarzem się spotkał,
nikt go nie chciał zaprosić do chaty -
nikt za pracę mu nie dał zapłaty ...
dodane na fotoforum:
tina31 2021-01-17
Dobry wieczór. Ślicznie dziękuję za odwiedziny i życzenia. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru oraz spokojnej nocy z pięknymi snami.