(1)
Kolej linowa na Kasprowy Wierch została wybudowana niewiarygodnie szybko - 1-go sierpnia 1935 roku rozpoczęto budowę od wykarczowania drogi umożliwiającej dowóz materiałów budowlanych na Myślenickie Turnie, a 15 marca 1936 roku, po 227 (!) dniach budowy pierwszy wagonik wjechał z Kuźnic na szczyt Kasprowego Wierchu. Budowa prowadzona była w wyjątkowo trudnych warunkach ponieważ już we wrześniu spadł śnieg. Materiały budowlane dostarczano prymitywnymi ciężarówkami na Myślenickie Turnie i wozami konnymi w okolice schroniska na Hali Gąsienicowej - dalej wynosili je na plecach tragarze oraz kilka koników huculskich. Pod koniec października ukończono budowę drewnianych podpór po których ruszyła robocza kolejka zwana \\\"trumienką\\\" (którą bardzo przypominała), co znacząco usprawniło kontakt z robotnikami pracującymi przy budowie stacji końcowej. Prace prowadzone były na 2-3 zmiany, zatrudniono około tysiąc osób. Na szczycie Kasprowego ustawiono baraki, w których pracownicy mieszkali po kilkanaście dni nie schodząc do Zakopanego. Kolejka linowa na Kasprowy Wierch od samego początku miała wielu przeciwników (i ma ich nadal), ale faktem jest, że przez ostatnie 79 lat pozwala wielu turystom z całego świata odkrywać piękno Polskich Tatr. Jej budowa kosztowała 3.5 mln przedwojennych złotych - inwestycja zwróciła się po trzech latach działalności...
To pies Rebus był pierwszym pasażerem kolejki linowej na Kasprowy Wierch.
