...o tym marzyłam, by przejść \"szlakiem Królowej Gór\" - no i udało się!
Gosiu - DZIĘKI!
henry 2014-09-24
Gosia.. to wielka miłośniczka tych stron - to dzieki Jej opowieściom poznaliśmy Królową Gór........
marcysi 2014-09-25
cieszę się bardzo, że i Ty dołączyłaś do szczęśliwców którzy zobaczyli to miejsce na własne oczy;-)
wspomnienia z mojej pierwszej wizyty tutaj są najmocniejsze i najcenniejsze ;-)
malgo51 2014-09-26
Cieszę się , Kasiu, razem z Tobą, a co przeszłyśmy żeby tutaj dotrzeć, to wiemy tylko my. Myslałam, ze zabłądzimy i przyjdzie nocować nam w mokrym lesie, ale udało się:) To tak jest " kto drogi prostuje w domu nie nocuje", jak się idzie znaną drogą to nic nie grozi, a jak się szuka wyzwań to się je znajduje. Było wspaniale, mimo wszystko:)
gruda49 2014-09-26
Gratuluję pięknej wycieczki dla obu turystek - Kasi i Gosi. Piękna, pamiątkowa fotka z Poczekaja.
jahoda 2014-09-27
Pewnie troszkę zmęczona, ale zapewne
baaaardzo szczęśliwa byłaś Kasiu
Super, że spełniło się Twoje marzenie....
a widzę, że warto było marzyć :)