drzemka...

drzemka...

Czasami też drzemało śmiesznie zamykając oczka, a gdy je otwierało to dziubek też się otwierał i wydawał taki smutny gwizd, jakby przywoływal mamę... No i on też odleciał!

henry

henry 2009-05-09

szkoda.....

anulap

anulap 2009-05-09

Śmutne ale cóż takie życie...dzielny mały ptaszek da sobie radę

hannae

hannae 2009-05-09

Moj piekny biedaczek!!. Pozdrawiam Kasiu.

dzidka

dzidka 2009-05-10

Przepiękny śpiewaczek. Wyobrażam sobie Twoją radość Kasiu z tych zdjęć, piękne. Pozdrawiam:))

blanca

blanca 2010-01-16

Pozdrawiam cieplutko życzę miłego dnia , ślicznie u ciebie:)

dodaj komentarz

kolejne >