Czasami też drzemało śmiesznie zamykając oczka, a gdy je otwierało to dziubek też się otwierał i wydawał taki smutny gwizd, jakby przywoływal mamę... No i on też odleciał!
dzidka 2009-05-10
Przepiękny śpiewaczek. Wyobrażam sobie Twoją radość Kasiu z tych zdjęć, piękne. Pozdrawiam:))
blanca 2010-01-16
Pozdrawiam cieplutko życzę miłego dnia , ślicznie u ciebie:)