WSZYSTKICH zaglądających na tę stronę...
i zgodnie z obietnicą zamieszczam kolejny wiersz B. Obertyńskiej związany z kalendarzem.
LUTY
Jeszcze tyle tygodni! Po co wiosny czekać?
Bielą mroźnego kwiatu sad dziś w nocy obrósł,
Słońce między pnie poszło szafiry rozwlekać
I siec prętami cienia biały, skrzący obrus.
Na nisko zwisłą gałąź spada ciężko wrona
I skrzydłem białe puchy zmiata od niechcenia.
Wtedy pod nią, na śniegu, śmiesznie wydłużona,
Modrą wronę kołysze modra gałąź cienia.
Drzewom sen o jesieni w mróz jest jeszcze dalszy...
A przecież - patrz - w tym białym roziskrzonym pyle
Płonie już oto pąsem gatunek najtrwalszy
Ścigłych, zimowych jabłek... Przyleciały gile!
Samych radosnych dni w nowym tygodniu i miesiącu WAM życzę...
grajka 2010-02-01
"Kwiat jest uśmiechem rośliny"
Jeszcze daleko do wiosny!Ale ja pozdrawiam cieplutko i kolorowo.
anabela 2010-02-01
Dzień dobry.Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Ptaszek pięknie się prezentuje w tej plątaninie gałązek.Ja jestem "blondi".Za chwilę idziemy na spacer,bo pogoda sprzyja.Życzę miłego dnia i pozdrawiam.
marcysi 2010-02-01
i wzajemnie, doskonałego "lutowania" i oby nie spełniło się powiedzenie o szykowaniu ciepłych butów;-)
hannae 2010-02-02
Piekny jest ten wiersz i Twoj ptaszek Kasiu . Pokazal nam swoja inna cudowna strone . Sliczne zdjecie ptaszka wsrod galazek .