„Im bardziej nieprawdopodobna jest sytuacja i im większe wymagania stawia przed wspinaczem, tym rozkoszniejsze jest uczucie krążącej znów swobodnie w żyłach krwi, gdy napięcie mija. Prawdopodobieństwo pojawienia się zagrożenia służy jedynie wyostrzeniu świadomości wspinacza, zmusza go do panowania nad sobą. Być może takie jest racjonalne uzasadnienie wszelkich sportów ekstremalnych: celowo podwyższasz stawkę, zmuszając się do większego wysiłku i koncentracji, by niejako oczyścić umysł z rzeczy nieistotnych. To model prawdziwego życia w małej skali – z jedną różnicą: w przeciwieństwie do normalnej życiowej rutyny, kiedy błędy można poprawić, a rozmaite rodzaje niedociągnięć jakoś pokryć, tutaj twoje działania, choćby nawet trwały bardzo krótko, są kwestią życia lub śmierci.”
A.Alvarez – „The Savage God: a Study of Suicide”
piatal 2009-09-21
zdjęcie piekne,,ale ja się do tego nie nadaje,,,za duży strach przed wysokością,,,
maka25 2009-09-21
Fajny widok, a wspinających się i tak nie widzę...
ODAWŻNI, podziwiam ich!
Miłego dnia.
renia53 2009-09-21
jesderkusie................a już ech była wylynkano że to Ciebie tam poniysło.....:) pozdrowiom ulubiono góroczłapko i dobrego dnia życza.
psotki2 2009-09-21
a mnie się wydaje Iwonko, że Tobie też nieobca taka wspinaczka...? ;))) miłego dnia
gabbia 2009-09-21
Jak widać gołym okiem, to te dwie "mróweczki" nie mają łatwo!
eljot60 2009-09-21
mam ochotę spóbować wspinaczki ... z braku skał zacznę od drzewa ... niskiego drzewa ;)
maaku 2009-09-21
Zawsze powtarzałem i powtarzam, że wspinanie uczy iż cokolwiek robimy w życiu to starajmy się robić to najlepiej jak tylko potrafimy. Jeżeli nie ma woli, chęci robienia najlepiej jak się potrafi, lepiej nie robić tego wcale, lepiej w tym czasie odpoczywać. ;-)