halo halo!

halo halo!

czy ktoś tu jeszcze czuwa? :D
po dłuuugiej, bo aż dwuletniej przerwie od koni wracam do żywych :3 dziś wsiadłam po raz drugi od nawrotu, na Quentina którego widzicie wyżej. Przyznam że spodziewałam się czegoś innego, ale pracowało mi się całkiem nieźle jak na taką przerwę! Wiadomo, równowagę i koordynację diabli wzięli, a po mięśniach nie ma śladu, ale trzeba się rozkręcić :D
Chyba tego mi brakowało, znowu czuję się żywa!
Także postaram się może coś tu więcej wrzucać i coś Wam opowiadać :D
Ze smutnych wiadomości to jedynie tyle, że Jotunka przechodzi na lżejszą pracę, czyli szanse na ostatni trening przepadły, ale to nawet dobrze, zasłużyła kochana na odpoczynek, trochę już ma! :) No i Estera została wykupiona, ale to dwa lata temu (co też przyczyniło się w części do przerwania treningów) więc kompletnie nie wiem jaki koń czeka na zdobycie mojego serca, a sporo nowych mordek pokazało się w stajni, więc mam w czym przebierać :D

A z poza końskich to jedynie tyle że maturka zdana, rozpoczynam studia, i robię technika weterynarii przy okazji, i chyba tyle. Moja aktywność jeździecka wzbogaci się też o treningi w ramach WFu na studiach, więc pokładam spore nadzieje :)

Do następnego!

marasia

marasia 2016-09-10

No, no to ciekawie sie zapowiada! Powodzenia na studiach kochana!

dodaj komentarz

kolejne >