Na Jarmarku Jagielońskim.

Na Jarmarku Jagielońskim.

Zbiórka na karmę dla zwierząt. Nie lubię węży, ale ten był wyjątkowo łagodny, chyba nakarmiony. Ludzie przystawali i głaskali węża. Ze zbiórką do puszki było gorzej.

annabru

annabru 2013-08-17

Ta ten widok strach ogarnia.

aniko11

aniko11 2013-08-17

Jejku....w życiu bym nie dała sie tak owinąć....
A niech tak nagle zwariuje i ściśnie ?.......

sonyh50

sonyh50 2013-08-17

Ładny pyton

dzidka

dzidka 2013-08-18

Odwazni !!!

henry

henry 2013-08-18

Takie zycie..... zbiórek ulicznych..:))))
Pewnie bardziej dzieci zainteresowane.. a te z reguły bez pieniędzy....

jolkas

jolkas 2013-08-18

nie spotkałam ich....

sibilla

sibilla 2013-08-18

Znam takiego gazde co myszy zawsze dokarmia moze i na weze da:)

franek9

franek9 2013-08-18

Za żadne skarby...bym go nie pogłaskał:)...panicznie się ich boję :).....serdeczności Małgosiu :)))

marcysi

marcysi 2013-08-19

chyba zachęta się nie wszystkim spodobała;-D

hannae

hannae 2013-08-19

Tez ich nie lubie Malgosiu a z tymi zbiorami - tyle zlego slyszy sie .

zosia1

zosia1 2013-08-20

Oddam wszystkie pieniądze, tylko nie każcie mi go głaskać !!!!!!

kazek1

kazek1 2013-08-21

Dotykalam kiedyś węża.Byl suchy i w dotyku jak delikatny papier

maria57

maria57 2013-08-30

dobrze, że młodzi ludzie są wrażliwi na potrzeby świata zwierząt

(komentarze wyłączone)