Lalka

Lalka

W porcelanowych oczach zastygłe marzenie
w chłodnej skórze czekanie na tęsknotę rąk
w mechaniźmie popsutym zawziete milczenie
i ani jeden oddech ani jeden szloch

bezradność niewidoczna za sztywną sukienką
wokół szyi urwany smutek szklanych łez
kiedyś miała miłości być jedną królewną
a teraz na uwięzi trzyma martwy śmiech

tak jak żywa dziewczyna jest losu zabawką
jej wierność jednym dłoniom to już gorzki żart
nic na świecie głupszego-być niechcianą lalką
której człowiek nie kocha pozwalając trwać

Liliana Barańska

dodane na fotoforum:

efkam

efkam 2008-09-16

Przejmujący jest smutek zabawek
Patrzą pustymi oczyma niemo,
Najsmutniejsza rozpacz małych lalek,
Którym ukradło się niebo...

malin

malin 2008-09-16

Pięknie zakończyłaś Ewuniu ten wiersz.

misia51

misia51 2008-09-16

MIŁEJ ……SPOKOJNEJ……NOCKI…..DOBRANOC…….
...piękny wiersz...pozdrawiam :-)

pacotta

pacotta 2008-09-17

piekny wiersz, ujmuje siłą prawdy... Pozdrawiam cieplutko Malinko:*

dwukrop

dwukrop 2008-09-17

Kochać trzeba zawsze,do samego końca,nawet nieme lalki...buziaki,Malinko...

dodaj komentarz

kolejne >