Lech Poznan - Polonia Warszawa (3:0)
Uprzedze pytania... noge popisała pisakiem.
Ogladałam mecz i przyszly dzieciaczki do pokoju wiec przelaczylam im na bajke gdyz byly to godziny wieczorne, na co Nadziejka mówi: "mamo ja nei chce bajki, ja mecz ogladam..." Pozniej szykowalam im kąpiel i spanie i słysze z pokoju krzyk "goool!" przychodze do niej i pytam czy był gol, a ona na to "nieee... wywrócił sie" :)
Tatus jest dumny :D