...a były trzy ;)
...utopiony aparat fotograficzny... :-) naprawa 980 zł, eeeeh drogi był ten spływ ;))
dodane na fotoforum:
szalon 2013-06-30
hahah chrzest zaliczony :))))
alivein 2013-07-12
Choćby się najbardziej uważało to sztuką jest kąpieli uniknąć.......mnie tel.wpadł kiedyś,ale po wyschnięciu stara dobra nokia zadziałała :)(w sumie to był w takim nieprzemakalnym workeczku i dało się go wyłowić).....a jaki był cd.żywota aparatu? ;)...wyłowiony czy zatopiony na amen?;)