Lou

Wczoraj dziewczyna cholernie bezczelnie sie zachowywala na padoku. Doslownie chciala mnie skopac kilka razy, w koncu ostatecznie na jedzenie dala sie zlapac.
Za to na jezdzie bardzo ladnie chodzila. Klusy dobre, z galopu tez nawet jestem zadowolona. Jakis czworobok probowalysmy jechac, moze nawet na 5/6 kilka elementow zrobilysmy :P
Powoli konie wracaja do trybu 24/7 na padoku, musze sie dogadac z wlascicielka co do karmienia i ogolnej opieki. :)

Wczoraj tez wsiadlam po raz pierwszy na skuter i szczerze przyznam, nie sadzilam, ze to takie latwe. W tym tyg powinnam dostac list z tego provisional driving lessons i powoli robi sie wszystko.
Chcialabym juz moc go uzywac na codzien. :)