parę dni temu jak byłam robić zdjęcia w znanej już Wam okolicy, znów spotkała mnie niespodzianka;-)
nieoczekiwanie z pobliskich traw wyłoniła się ONA;-) ciekawe czy to ta sama co w maju mi się pokazała;-)
porozglądała się uważnie i pobiegła w drzewa;-)
dobrej nocy;-)
dzidka 2010-08-26
Gratuluję Marcysiu, ale to ogromna przyjemność zobaczyć taką sarenkę, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy życzę :)))
saffi 2010-08-27
Będąc w tym roku na wakacjach w Krynicy (tej od Nikifora, nie tej drugiej), mieliśmy pensjonat ulokowany w lesie, na szczycie góry. Było tam tak cicho i spokojnie. Od lasu (tej kwintesencji lasu) dzieliło nas zaledwie kilka króków. Wychodząc z pensjonatu mieliśmy okazję widzieć całą sarnią rodzinę :) Niestety, moja kobieca natura bałaganiary i zamiłowanie do dużych toreb spowodowało,że zanim wyciągnęłam aparat, to uciekły :(
Ale podzielam zdanie dzidki, to ogromna przyjemność ją zobaczyć :)
erminia 2010-08-27
do mnie przyszla tez w odwiedziny chociaz do lasu ma bardzo daleko ...pewnie zbładziła ...ale to frajda zrobic zdjecie sarence :)))) szczegolnie jak sie nie mieszka w lesie ;)))) milego dnia :)))
tess02 2010-08-27
byłas szybsza od niej...udało Ci sie ja upolowac na szczęście tylko obiektywem.....pozdrawiam Basiu cieplutko
malgo51 2010-08-27
Prześliczna, trudno zrobić dobre zdjęcie sarnie, bo chociaż powoli , ale ucieka:) Pozdrowienia, Basiu:)