I kolejny Wielki Odpust Kalwaryjski na Kalwarii Pacławskiej za nami. I trzeba odliczać dni do następnego, za rok cały.
Tego roku pielgrzymi odebrali limit dobrej pogody za zeszły rok, gdy to lało nieprzerwanie przez dwa dni.
A tym razem, pogoda idealna, deszcz tylko symbolicznie pokropił, na dróżkach susza jakiej nie pamiętam żeby taka była podczas mojego siedmioletniego pielgrzymowania.
Dwa dni oderwania od codzienności, dwa dni wytchnienia, dwa cenne dni na które się czeka cały rok;-)
Zapraszam serdecznie na relacje fotograficzną z Jasnej Góry Podkarpacie;-)
Ciepło wszystkich pozdrawiam;-)
dodane na fotoforum: