u góry słoń -ale to chyba każdy widzi:)))
a na dole to tęcza...równie dobrze widoczna...bo Iguś widział ją w jednym kolorze....a tak naprawdę, to obie prace, nazwał ARCYDZIEŁEM:)
tygr19 2013-01-08
no to rosnie maly artysta:) moj Oliver nie lubi malowac :( kolorowanek moze nie byc.
mummy5 2013-01-09
ja to zawsze jak spojrze to wiem co mały artysta chciał przekazać hahaha;)że słoń....kto by nie zauważył?tęcza jest taka chłopięca-niebieściutka.dzieła do potęgi mamo!
biene 2013-01-10
nooo tak sie sklada moja droga,ze ja tylko osttanio robie,,,a jak nie robie..to ogarniam dom bo ze mnie czysciowa......potem lekcje z mala....a czasem nie ma lekko,bo koncentracje ma raczej nie teges czasami.....potem jakis obiad,jakies zakupy itp....i juz na foty natchnienia nie mam....checi sa ale natchnienia brak..:(