ona32 2013-01-17
Dzielny mały,duży człowiek :)
mummy5 2013-01-17
wierzę...ja bardzo przeżywam wszelkie akcje z igła u dzieci,chyba bardziej niż one...
biene 2013-01-17
biedactwo ty moje...jeny jak ja przeżywam pobieranie krwi u Młodej....kiedyś to płakałam razem z nią w szpitalu..tak ją męczyli.....darłam sie na lekarzy i wyłam.......
mam nadzieję,że to ostatnie/....:*.boosiak Iguś
anesia3 2013-01-17
odważny ten nasz Iguś:)))
anusiek 2013-01-18
Odważny nasz maly pacjent...My w poniedziałek pobieraliśmy Szymonowi krwe:-( trzy pielęgniarki przy tym były bo niestety moj synek odważny pod tym względem nie jest...biedny płakał bardzo,na szczęście wyniki mamy ok-cukrzycy brak :-):-):-):-)