lecz martwi mnie to, że nie bardzo lubi przebywać w towarzystwie rówieśników...wręcz stroni on innych dzieci:(
mayusia 2013-01-19
moze jest troszke niesmialy, nie jest przyzwyczajony do dzieci, same dorosle osoby w domu ma.......
rozkreci sie po roku w przedszkolu nie martw sie mamusiu
anesia3 2013-01-19
szczerze to nie bardzo wiem co Ci powiedzieć...Może to tylko zwykła nieśmiałość.A macie tam jakąś świetlicę ?Może warto było by Igusia zaprowadzić i zostawić go na kilka min,oczywiście jeśli jest jakaś nauczycielka która przypilnuje i za obserwować albo porozmawiać z psychologiem.może coś doradzi...:)
bartek5 2013-01-19
Witam przepraszam, ze sie wtrace ..moj najmlodszy syn ma 2 lata i tez nie ma wspolnego jezyka e swoimi rówieśnikami, tak jest gdy dziecko ma starsze rodzzenstwo ,u nas Natalia jest od Kuby starsa o 12 lat a Bartek o 7 ...On najlepiej sie czuje w ich towarzystwie... ma kontakt z dziecmi ale nie za bardzo go interesuja wspolne zabawy ....Ogladam zawsze wasze zdjecia ale jakos nic nie pisze...pozdrawiam Sylwia mama Kuby Bartka Natalii
agamaz1 2013-01-20
A u nas Marzenko odwrotnie....
Miłoszek bardzo lubi towarzystwo rówieśników i wspólne zabawy z nimi, ze starszymi też łatwo nawiązuje kontakt...
U nas w rodzinie jest sporo takich maluszków, no i nasi znajomi też mają dzieci w podobnym wieku, więc Miłosz ma często okazje do takich spotkań, wiec zapewne integracja przychodzi mułatwo...
Ale Marzenko nie martw się na zapas, wszystko w swoim czasie.
Jeszcze będzie Ci do domu przyprowadzał mnóstwo kolegów i koleżanek:)