To był udany wyjazd...dużo zobaczyłam, poznałam bardzo fajnych ludzi, posmakowałam innej kuchni, wybawiłam się tak że nie zapomnę tych dni do końca życia...Jestem pod wielkim wrażeniem tego miasta...
rucek 2013-10-23
Wspaniałe zdjęcia,miłe wspomnienia-to się nazywa wycieczka życia:)))pozdrawiam ciepło
jndiana 2013-10-23
ciesze się, ze wyjazd był udany :))))
Oj, ile ja bym dała, aby móc sie tak urwac od dzieci chociaz na 2-3 dni ;/ hehe
ale na razie marzenia ściętej głowy ;P
A moi znów chorowali, co weekend to samo- katar i kaszel :( dzis poszli dopiero poszli do przedszkola, a ja ledwie zipię po siedzeniu z nimi całe dnie ;P
Ja tam Igorek przezył rozstanie? Pewnie Tatus umilał mu ten czas ;)
całuski dla Was!