Prawie wszyscy dają się wrobić w ten "kretyński" zwyczaj ciągłego sprawdzania, czy przypadkiem ktoś nie patrzy, jakby się człowiek bał, że w każdej chwili mogą go przyłapać na gorącym uczynku...
dodane na fotoforum:
jaccex 2010-09-25
Każda krata ogranicza nie tylko wolnośc, ale i pole widzenia...
lars2 2010-09-25
nie ma co się chować za kratami... trzeba wyjść cieszyć się życiem...
annet 2010-09-25
Ponoc ktos kiedys rzekł, ze nigdy nie jestesmy tak do konca wolni...no i równiez nie jestesmy wolnymi od takich zwyczajów niestety "kretyńskich"...Fajne...pomysłowe zdjecie...:)
sadako 2010-09-25
widocznie to uczucie prześladuje podglądaczy...;). Bo zwykle tak jest, że ktoś jest przewrażliwiony na tym grzechu, który sam popełnia. Czyli boją się, sprawdzający, bo myślą, że ich na pewno też ktoś sprawdza. Prosty rachunek logiczny;)
riddick 2010-09-25
Rachunek logiczny ? ;D ,to ja się z tym, co napisalaś powyżej S, nie zgadzam .Bo to zadna logika;p
sadako 2010-09-25
no to proszę argumenty czemu się nie zgadzasz R.:). Logicznie "coś wypływa lub warunkuje z czegoś". Nie widzę tu nic niejasnego, chyba, że mnie przekonasz.
harpers 2010-09-25
mogę slowko...to tkwi w naszych przyzwyczajeniach..dodam tylko że w kraju w którym obecnie żyję nie zasłania się okien..zostawia otwarte drzwi....żyję się jak najbliżej natury...i jest luz
riddick 2010-09-26
ok wyjaśniam S -Ale gdzieś ma to swój początek prawda?, Ponieważ ,przyłapani gdzieś, "podglądacze", powodują takie odczucia i reakcje u "zdrowego" człowieka,który nabywa ich właśnie z tego powodu...i ,niekoniecznie jest to reakcja, z obawy przed samym sobą :)