Nie tylko w górach teraz jest kolorowo i pięknie, wiadomo! :-)
Ale sięgam do szuflady, oglądam te nasze górskie ścieżki i patrząc na to zdjęcie przypomniałam sobie niespodziankę sprzed lat...
To było mniej więcej w tym miejscu, choć las wyglądał wtedy inaczej... :-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2017/10/17/historia-jednego-listu/
zosia1 2017-10-17
Mariol, zakupy na plecach, synuś "na barana"........ I jeszcze pod górę..... Dziewczyno, jestem pod wrażeniem!!!!!!
blueman 2017-10-18
....jednym słowem kobitka potrafi.
....a leśne jesienne ostępy w szlachetnych barwach.
amarea 2017-10-20
Jesienne liście/listy to jest to!
Doskonale pamiętam czasy bezkomórkowe, bardzo lubiłam pisać listy i oczywiście czytać otrzymane :))
Twoja historia o zagubionym liście jest niesamowita, los był jednak sprzyjający ;))