paulienka3 2008-07-10
Czy słońce na niebie, czy wieczór zapada
Wędruje po świecie cygańska ballada.
I śpiewa wędrowcom w zielonych dąbrowach,
jak dobrze z balladą wędrować.
Laj, laj...
Jak dobrze z balladą wędrować.
Usiądzie ballada przy ogniu wędrowca
I wrzuci do ognia gałązkę jałowca.
Kto raz się zachłysnął podobnym zapachem,
Ten nigdy nie uśnie pod dachem.
Laj, laj...
Ten nigdy nie uśnie pod dachem.
Wędruje ballada bez płaszcza i boso,
Zasypia z księżycem i budzi się z rosą.
I doli cygańskiej na żadną nie zmieni -
Melodia szerokich przestrzeni
Laj, laj...
Melodia szerokich przestrzeni.
I poszła ballada na wieczną wółczęgę
I śpiewa wędrowcom cygańską piosenkę.
Wieczorem pod jednym sypiają namiotem
I nigdy nie przyjdą z powrotem.
Laj, laj...
I nigdy nie przyjdą z powrotem.
Pozdrawiam... Paula
mariu50 2008-07-10
Dzięki za odwiedziny, jeszcze mi nikt tak dużo nie napisał:)
Miłego wieczoru Ci życzę:)
schizolll 2008-07-11
wyglada jak jeden z moich bylych klientow..kiedys jadac z nim wzdluz kolejki osob czekajacych na taxowke ( echh to byly czasy ludzie przescigali sie do taxowek nie jak teraz ojj) powiedzial do mnie..Pan zatrzymaj sie ...dam biedny polak 20 zlotych.
Zrobilem co chcial a on obnizyl szybe i dal facetowi czekajacemu w kolejce 20 zl.