beecia 2011-06-07
To ja miałam podobnie z karuzelą gdy do naszego miasta przyjechało wesołe miasteczko... Na karuzeli Misia siedziała na takim kładzie a ja myślałam, że do domu ją z tym kładem przyniosę bo nie szło jej od niego oderwać...A wrzask jakby jej ktoś gorąca parówkę do głowy przykładał....
rudaska 2011-06-07
:) luzak :)
olo72 2011-06-09
nie ma jak zajebista byc:))
adamson 2011-06-11
Ale minka super:)))