Scars on my fingers, bruises my neck...

semigod 2015-04-26

Wywal link,bo nie działa,ale nie o tym chciałem...
Leżę sobie na boku,łypiąc jednym okiem(drugie zaplątane w poduszkę ) i widzę nie korytarz ,ale takie prążkowane zdobienie głowy staroegipskiego dostojnika.Wyobraźnia podsuwa od razu różne historie stosowne do czasu i miejsca w które przenosi mnie obraz.Piszę z mozołem,używając klawiatury ekranowej ,jakbym rył hieroglify w skale.Tak właśnie lubię .

martwa 2015-04-27

Teraz działa. A skojarzenia masz świetne!!!
Nikt na to nie wpadł, a oglądało je trochę osób.
Nikt oprócz Ciebie, bo ja miałam podobne wrażenie.

semigod 2015-04-27

Kiedyś czytałem fajną książkę *Egipcjanin Sinuhe* I przypomniałem sobie ten świat,przez który podążałem za jej bohaterem .

martwa 2015-04-27

Też ją czytałam... milion lat temu jako nastolatka.

semigod 2015-04-27

Pół miliona.Milion lat temu,to ja byłem nastolatkiem ;D

martwa 2015-04-27

No dobra... Pięćset tysięcy lat temu :)

semigod 2015-04-27

Zabawne,że smarkacze mają skłonność do postarzania się ;)

martwa 2015-04-28

:P